Bogumiła Bahranowska-Piszko, jedna z postaci biorących udział w biegu do rady powiatu z ramienia komitetu Porozumienie Samorządowe Trzecia Droga, rozpoczęła konferencję dla mediów słowami „Wszyscy jesteśmy kłodzczanami”. Na liście kandydatów z Kłodzka znajdują się między innymi Adam Łącki, reprezentujący lewicę oraz liberał Jacek Hecht, wszyscy to osoby z bogatym bagażem doświadczeń samorządowych.

Komitet skupia reprezentantów różnych środowisk z regionu kłodzkiego. Przywódcami są Zbigniew Łopusiewicz, pełniący obecnie funkcję przewodniczącego rady powiatu oraz Piotr Marchewka, który niedawno objął stanowisko wicestarosty kłodzkiego. Lokalne struktury Polskiego Stronnictwa Ludowego również deklarują swoje poparcie dla komitetu, co sugeruje nazwa – Trzecia Droga.

Podczas konferencji prasowej 18 marca przed budynkiem Starostwa Powiatowego o godzinie 12:00, kandydaci przedstawiali swoje ambitne plany i idee. Nie wszystkie z nich wydawały się realne w kontekście samorządu, którego chcą reprezentować. Adam Łącki podkreślał znaczenie przyszłej drogi S8, chociaż jest to inwestycja na szczeblu centralnym. Wspomniał również o swoim pomyśle na gabinety dentystyczne w szkołach, mimo że nie wszystkie szkoły średnie są podległe powiatowi.

Najbardziej odważne pomysły prezentuje Jacek Hecht. Marzy mu się budowa nowego szpitala powiatowego, choć przyznaje, że to perspektywa co najmniej 15-letnia. Postuluje także walkę z problemem wyludniania regionu poprzez inwestowanie w nowoczesne technologie. Zanim jednak nasz region stanie się nową „krzemową doliną”, warto przeprowadzić poważną dyskusję o strategii rozwoju.