Imprezy okolicznościowe to ważny element kultury polskiej (i nie tylko polskiej). Trudno wyobrazić sobie chrzciny, czy ślub bez przyjęcia. Coraz mniej osób decyduje się na świętowanie w domu. Imprezy od A do Z przygotowane w lokalu są wygodne i cieszą się dużą, stale wzrastającą popularnością. Popularność sal okolicznościowych niesie za sobą problem — terminy należy rezerwować nawet z kilkuletnim wyprzedzeniem.
Rezerwacja sali na dwa lata przed weselem? To nie żart!
Okazuje się, że przy organizacji ślubu istotną rolę odgrywają nie tylko pieniądze, ale również czas. Młoda para musi rozpocząć przygotowania do ślubu z co najmniej rocznym wyprzedzeniem. W przeciwnym razie zgranie terminu ślubu z wynajęciem sali może być niemożliwe. Problem z rezerwacją sali weselnej, wynajmowanej również na inne imprezy okolicznościowe, to dziś wyzwanie. Najtrudniej jest w mniejszych miejscowościach, gdzie wybór sal jest znikomy. W związku z tym konieczność rezerwowania sali z dwuletnim wyprzedzeniem nikogo już nie dziwi.
Dlaczego tak trudno znaleźć wolną salę na imprezę okolicznościową?
Jak wspomnieliśmy wcześniej, liczba sal weselnych jest niewielka w porównaniu do potrzeb przeciętnego polskiego miasta. I o ile kiedyś nie było to problemem, gdyż większość organizowała imprezy urodzinowe i komunijne w domu. Obecnie ludzie wolą wydać pieniądze, a zaoszczędzić na czasie i wysiłku. Liczba chętnych stale wzrasta, a liczba restauracji i sal weselnych stoi w miejscu lub się zmniejsza. Przedsiębiorcy zamykają biznesy w związku ze wzrostem kosztów utrzymania. Swoje piętno na branży odcisnęła również pandemia. Chętnym nie pozostaje więc nic innego, jak dostosować się do wymogu dużo wcześniejszej rezerwacji sali weselnej.