Od dwóch ostatnich dni, mieszkańcy Kłodzka zauważają, że grzejniki w ich domach, obsługiwane przez lokalną ciepłownię należącą do firmy Calor, są nieodpowiednio podgrzewane. W niektórych przypadkach, pomimo niskich temperatur na zewnątrz, instalacje grzewcze bywają jedynie letnie. Z uwagi na fakt, że region doświadcza teraz intensywnych mrozów, a firma Calor miała już w przeszłości problemy techniczne w tak ekstremalnych warunkach pogodowych, zaczęliśmy dociekać przyczyn tego stanu rzeczy.
We wtorek 9 stycznia, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Kłodzku Bogdan Haławin oraz Tomasz Pełyński, prezes spółki ZAMG potwierdzili nasze obawy. Oświadczyli, że dzień wcześniej, 8 stycznia, ciepłownia napotkała problemy techniczne. Usterka spowodowana wilgocią węgla oraz trudności ze stabilizacją odpowiedniej temperatury wpłynęły na komfort cieplny mieszkańców Kłodzka. Te komplikacje mogły mieć bezpośredni wpływ na nieodpowiednie działanie grzejników w mieszkaniach.
Mimo że specjaliści z ciepłowni mieli uporać się z tym problemem już następnego dnia, a temperatura ciepła dostarczanego do domów zaczęła rosnąć, sytuacja wydaje się nadal niestabilna. Największe osiedle w Kłodzku (ulica Rodzinna) wciąż boryka się z niedogrzewanymi grzejnikami. Co więcej, niektórzy mieszkańcy zgłaszają, że ich grzejniki są wręcz zimne. Władze spółdzielni stale monitorują tę sytuację, mając na uwadze wcześniejsze problemy związane z ekstremalnymi mrozami.