Za nami rozpoczęcie roku szkolnego 2022. Tym razem uczniowie nie muszą obawiać się szybkiego przejścia na zdalny tryb nauki, ale nie oznacza to, że tegoroczny rok szkolny jest pozbawiony kontrowersji. Mnóstwo emocji wzbudza bowiem podręcznik do nowego przedmiotu o nazwie historia i teraźniejszość.
Podręcznik do HiT zbyt kontrowersyjny?
Podręcznik do przedmiotu historia i teraźniejszość wywołał burzę z powodu fragmentu o in vitro. Opublikowany w sieci fragment stał się przedmiotem licznych dyskusji i bodźcem do poszukiwania innych kontrowersyjnych fragmentów. Niestety udało się je znaleźć. Określone opinie wyrażone w podręczniku szkolnym zniechęciły do niego wielu nauczycieli i rodziców. W niektórych szkołach zdecydowano się na zrezygnowanie z kontrowersyjnego podręcznika na rzecz innych pomocy naukowych. Trzeba przyznać, że takiej sytuacji dotąd nie było w polskich szkołach.
Uczniowie technikum załamani długością zajęć
Głosy protestów można usłyszeć również w kręgach uczniów technikum. Tym razem nie chodzi jednak o podręczniki, a o długość zajęć. Według niektórych planów lekcji uczniowie spędzają na zajęciach teoretycznych i praktycznych aż 11 godzin dziennie. Taki czas nauki nie jest nietypowy, na przykład na studiach zaocznych, jednak pamiętajmy, że w technikum uczą się osoby młodsze, które coś z tej młodości powinny mieć. Trudno jednak oczekiwać, że taki stan rzeczy się zmieni. Technikum łączy naukę do matury z przygotowaniem do wykonywania zawodu i potrzeba czasu, by to wszystko połączyć. Technikum bez wątpienia jest jednym z najbardziej wymagających rodzajów szkół, w porównaniu na przykład do liceum czy zawodówki. Miejmy jednak nadzieję, że w szkołach, w których plan zajęć jest szczególnie ciężki, uda się wypracować kompromis.