Nie jest tajemnicą, że osoby publiczne stosują różne zabiegi PR, by zyskiwać uznanie w oczach odbiorców. Nie inaczej jest z politykami, którzy mają szczególnie trudne wyzwania przed sobą, chcąc zdobyć zaufanie społeczeństwa. Obecny burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, cieszy się w mieście różnymi opiniami. Czy wobec tego zaplanowano prawdziwie zimową akcję ocieplającą wizerunek?

Burmistrz odśnieża wejście to Twierdzy Kłodzko

Jeden z miejskich serwisów informacyjnych 20 stycznia opublikował nagranie, na którym widać burmistrza energicznie wymachującego łopatą, obok pracownika Podziemnej Trasy Turystycznej. Według oficjalnej wersji burmistrz dostrzegł, jak wiele pracy ma samotny pracownik i postanowił rozgrzać się podczas odśnieżania, przy okazji przyspieszając odśnieżanie popularnej turystycznie trasy.

Redaktorzy żartowali sobie, że burmistrz chciał także rozładować nerwy przed obowiązkami, które czekały go tego dnia w pracy. W każdym razie ścieżka do wejścia na teren Twierdzy Kłodzko została sprawnie i szybko odśnieżona.

Ludziom spodobało się, że Michał Piszko nie zachował się jak stereotypowy „urzędas”, który zadziera głowę i nie nadaje się do pracy fizycznej. Inni natomiast dopatrują się w tym sprytnej zagrywki ocieplającej wizerunek. Burmistrz wraz z ekipą specjalistów mogli specjalnie wymyślić taki scenariusz, by burmistrz miasta jawił się jako zwykły obywatel, który jest jednym z nas.

Odśnieżający burmistrz pod odstrzałem krytyki

Internauci zastanawiają się, skąd samotny pracownik miał drugą łopatę i dlaczego redakcja lokalnego serwisu informacyjnego nie chce podać autora nagrania. Teoretycznie burmistrza uchwycił na kamerze przechodzeń zmierzający do pracy. W praktyce nagranie wykonano z bliskiej odległości. Mimo to przechodzeń nie pokusił się o zagadanie mężczyzny. Nie poprosił również o zgodę na nagrywanie. Złośliwi pytają także, od kiedy odśnieżanie uznawane jest za czyn godny bohatera.

Co ciekawe, burmistrz ma w Kłodzku wielu zwolenników i przeciwników. Można zaryzykować tezę, że sprzeciw i poparcie wobec burmistrza rozkłada się po równo. To jednak normalne na tak odpowiedzialnym i przy okazji dobrze płatnym stanowisku.