W ciągu ostatnich 24 godzin od wczorajszego poranka do dzisiejszego ranka, strażacy działający na terenie powiatu kłodzkiego musieli intensywnie pracować. Gwałtowne burze, silne opady deszczu oraz porywiste wiatry zdewastowały wiele miejscowości, w tym Bystrzyca Kłodzka, Duszniki-Zdrój, Lądek-Zdrój oraz Nowa Ruda.
W dolnośląskim powiecie Kłodzki dniem wczorajszym przetoczyły się niespokojne żywioły meteorologiczne. Przewidywane przez synoptyków ostrzeżenia potwierdziły swoją realność w godzinach wieczornych, kiedy to rozpoczęły się intensywne opady deszczu, a gwałtowne wyładowania burzowe i silny wiatr siały spustoszenie. W skutek tych zdarzeń, mieszkańcy powiatu kłodzkiego musieli zmierzyć się z konsekwencjami takimi jak powalone drzewa czy zalane domy.
Natalia Przytarska z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku szczegółowo relacjonuje skalę zniszczeń wynikających z burzy, silnych wiatrów i gwałtownych opadów deszczu. Jak twierdzi, od godziny 6:00 w dniu środowym, 10 lipca, do godziny 10:00 dzisiaj, strażacy zaangażowani w ratowanie powiatu kłodzkiego interweniowali aż przy piętnastu zdarzeniach związanych ze skutkami nawałnic.
Większość, bo aż trzynaście z nich, dotyczyło usuwania powalonych drzew i gałęzi. Pozostałe dwa były wynikiem zalania budynków mieszkalnych – podsumowuje Natalia Przytarska.