Po 32-letnim mężczyźnie, który przywłaszczył sobie narzędzia elektryczne o wartości 2 500 zł z niezabezpieczonego pojazdu, goni nawet pięcioletni wyrok. Dwadzieścia cztery godziny po incydencie, funkcjonariusze z Nowej Rudy go zatrzymali.

Poprzez skuteczne działania, w ciągu zaledwie 48 godzin, stróże prawa byli w stanie zidentyfikować przestępcę. Był nim 32-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego. W jego domu znaleziono skradzione narzędzia, której wartość wynosiła równo 2 500 zł – informuje Wioletta Martuszewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.

Rzeczniczka dodaje też, że mężczyzna przyznał się do przestępstwa i próbował się tłumaczyć tym, że nie miał zamiaru sprzedawać skradzionych przedmiotów, ale chciał je zachować dla siebie. Mimo to, 32-latkowi postawiono zarzuty i teraz może mu grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności, zgodnie z kodeksem karnym.