Kłodzko zmaga się obecnie z dość poważnym problemem niedofinansowania. Wszystko przez błędnie wypełniony wniosek, który z powodu tego błędu odrzucono. Jak wiadomo, poprawne złożenie wniosku to podstawa przy wszelkich dofinansowaniach. Według burmistrza Kłodzka zawiodła aplikacja. Na szczęście miasto może odwołać się od decyzji urzędników.

Winna aplikacja czy człowiek?

Miasto opublikowało informację o braku dofinansowania z Polskiego Ładu. Powodem odrzucenia wniosku była niepoprawna kwota, o którą wnioskowano. Burmistrz Kłodzka oznajmił, że błąd ten wynika z działania aplikacji. Z kolei zarządy sąsiednich gmin uważają, że aplikacja jest banalnie prosta i działa poprawnie. W każdym razie pomyłka jest rzeczą ludzką, a złośliwość rzeczy martwych nie zna granic. Nie ma sensu więc dopatrywać się przyczyny błędu. Wiadomo, że nikt nie popełnił go naumyślnie. Problem związany z tym faktem jest jednak dość znaczący, gdyż bez dofinansowania miasto straci miliony złotych wsparcia. Te pieniądze są bardzo potrzebne, głównie ze względu na planowane inwestycje. Władze Kłodzka będą więc odwoływać się od decyzji urzędników.

Czy Kłodzko otrzyma dofinansowanie?

Według dostępnych informacji, władze Kłodzka już złożyły reklamację do nieuznanego wniosku. Wstępnie okazało się, że nie ma możliwości odwołania się od decyzji urzędników, ale to nie zniechęciło burmistrza miasta do działania. Okazuje się, że kilka gmin w Polsce również miało ten problem i wszyscy chcą połączyć siły, by ostatecznie uzyskać wsparcie w ramach Polskiego Ładu. Burmistrz Kłodzka zapewnił, że w razie potrzeby sięgnie nawet po wsparcie prawników. Być może nie będzie to jednak konieczne. W każdym razie nie można obecnie jednoznacznie stwierdzić, czy Kłodzko ostatecznie otrzyma dofinansowanie, czy sprawę definitywnie zakończono. Nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki za pozytywny finał sprawy.

Może Cię zainteresować: https://ekoscian.pl/2022/07/07/wysokie-dofinansowanie-z-rzadowego-funduszu-polski-lad/.